O tym, że Antek urodzi się z wrodzoną wadą serca dowiedziałam się w 23 tygodniu ciąży. Ten świat był mi zupełnie obcy, a to co mówili do mnie lekarze sprawiało, że nie wierzyłam, że dzieje się to naprawdę. Lekarz który prowadził moją ciążę zaproponował mi jej terminację, na którą się nie zgodziłam. Chciałam walczyć o maleńkie serduszko, które biło bezpiecznie pod moim, roztrzaskanym na kawałki, sercem. 
Wybraliśmy jeden z 3 ośrodków specjalizujących się w kardiochirurgii dziecięcej. Naszą drogę skierowaliśmy ku ICZMP w Łodzi i do dnia obecnego Łódź jest nam bliska. Antek urodził się 21.01.2013 r. przez cięcie cesarskie. Był silnym chłopcem,  jednak nie zmieniło to tego, że urodził się ze złożonym zespołem wad serca pod postacią serca jednokomorowego. Pierwsza operacja odbyła się w lutym 2013 r., kiedy Antek miał 2 tygodnie. Był w ciężkim stanie, ale powoli dochodził do siebie. Wygraliśmy pierwszą walkę. W październiku 2013 r. ponownie zawalczyliśmy.  Antek po raz drugi był pod opieką złotych rąk prof. Jacka Molla (człowieka, który dał mi mojego syna i nadzieję na lepsze jutro). Drugi etap operacji Glenna poszedł nam tak dobrze, że po 2 tygodniach byliśmy w domu – szczęśliwi. Jednak wiedzieliśmy, że musimy przygotować się na najważniejszą i decydującą walkę. Antek rósł, w swoim rytmie przybierał na wadze, rozwijał się z lekkim opóźnieniem czasowym. Ale małymi krokami brnęliśmy do przodu. I tak nadszedł kwiecień 2016 r. Wówczas Antek przeszedł ostatni etap operacyjny jakim była operacja Fontana. Byłam i jestem z niego bardzo dumna, że poradził sobie mój dzielny 3-latek wówczas z ogromem bólu i strachu. Kiedy pozbyliśmy się wszystkich płynów, jakie zbierały się po operacji, Antek mógł nareszcie pozbyć się drenów, z którymi chodziliśmy od 3 tygodni. Nie zapomnę wyrazu twarzy Antka, lekarzy i personelu medycznego na oddziale kardiochirurgii, kiedy zobaczyli Antka biegnącego po oddziale i śmiejącego się z różowymi ustami. Tak wyglądała dla mnie pełnia szczęścia. 
Od tego czasu minęły  3 lata. Co roku jesteśmy w ICZMP na oddziale kardiologii celem kompleksowych badań zw na stan serca i co pół roku w poradni kardiologicznej. Od stycznia 2019 roku borykamy się z powikłaniami, jakimi są kłopoty z wątrobą. Jej stan wymaga kontroli. Dlatego Antek jest pod kontrolą poradi hepatologicznej w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu im. Wł. Biegańskiego w Łodzi. To tam mamy szereg badań z krwi oraz elastografie (szczegółowe badanie określające stan wątroby). Na dzień dzisiejszy nie jest bardzo źle, ale wątroba jest znacznie obciążona i jej stan w pięciostopniowej skali oznaczony jest na poziom trzeci. Dlatego jesteśmy pod stałą kontrolą hepatologa, do którego jeździmy co 3-4 miesiące. 
Od lutego 2020 roku Antek jest pod opieką CZD i poradni Chorób wątroby i transplantacji w Warszawie. Pomimo pandemii stawiamy się na  półroczne kontrole w Warszawie i badamy szczegółowo wątrobę (fibroscan I szereg badań z krwi). 
W listopadzie 2021 roku Antek miał kolejną wizytę na oddziale kardiologii w ICZMP w Łodzi, gdzie przeszedł szereg kontrolnych badań, w tym cewnikowanie serca diagnostyczne. To już duży chłopak i bardzo wszystko przeżył pod kątem psychicznym, ale dał sobie radę wyśmienicie i jestem z niego dumna. Jednak co jakiś czas wspomina ostatni pobyt i mówi: ,,Mamo, ja już nie chcę być chory, chciałbym mieć zdrowe serce". Serce mi pęka, ale wiem, że jest moim bohaterem i staram się jak mogę by choroba jak najmniej go ograniczała. Świetnie radzi sobie w życiu codziennym oraz w szkole, do której tak lubi chodzić (nie lubi nauki zdalnej). A to już druga klasa :) Ma przyjaciół i kolegów, interesuje się samolotami i statkami (spełnił w ostatnie wakacje kilka swoich marzeń co widać na zdjęciach:) ). Na dzień dzisiejszy (12.11.2023 r.) Antek jest pod opieka poradni kardiologicznej (ICZMP), hepatologicznej (CZD) oraz ortopedycznej (Toruń) ze względu na problemy z nogami. Chodzi do  czwartej klasy szkoły podstawowej, uczęszcza na lekcje pływania i próbuje każdego dnia zmierzyć się z rzeczywistością jaką dał mu los. Jednak ciągle i nieustannie walczymy o lepsze jutro. 
Mimo iż procedura naprawy serca jednokomorowego została ukończona, to Antek nigdy nie będzie miał zdrowego serca ani wątroby. Ostateczną szansą jest dla niego przeszczep, ale póki co nie jest on potrzebny.

Bardzo proszę o pomoc dla mojego bohatera. Dla mnie jako matki, która widziała i przeszła już niejedno będzie to ogromne wsparcie. Zgromadzone środki przeznaczone są na dalsze leczenie, leki, sprzęt medyczny, turnusy rehabilitacyjne, dojazdy, badania. Z całego serca DZIĘKUJĘ. ANNA KRÓL

Serdecznie prosimy o pomoc w zebraniu funduszy na dalsze leczenie Antoniego.

Pomoc finansową prosimy kierować na konto:
Fundacja Serce Dziecka
ul. Dereniowa 2 lok. 6, 02-776 Warszawa

Nr konta na wpłaty złotowe PL 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
Nr konta na wpłaty w EUR PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272 SWIFT BIGBPLPW
Nr konta na wpłaty w USD PL 81 1160 2202 0000 0004 9113 6148 SWIFT BIGBPLPW

koniecznie z dopiskiem: ZC 6720 Antoni Król

1,5% podatku prosimy przekazać w rozliczeniu rocznym PIT,
w którym należy podać:
KRS 0000266644
a w polu informacji dodatkowych: ZC 6720 Antoni Król

Możesz skorzystać z numeru konta:
PLN: 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
EUR: PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272
Z dopiskiem ZC 6720 Antoni Król

Program e-pity by e-file.
Program dedykowany Fundacji Serce Dziecka ze wskazaniem celu szczegółowego dotyczącego konkretnego Podopiecznego, nie umożliwia dokonania swobodnego wyboru i przekazania 1,5% podatku innej organizacji pożytku publicznego/innemu Podopiecznemu Fundacji.

Do góry