Iga Wójcik

Iga urodziła się 12.02.2016 roku. Po kilku dniach stwierdzono u niej niezwykle złożoną wadę serca.

Pierwszy rok swojego życia spędziła w szpitalach, głównie na Oddziałach Intensywnej Terapii. W trzecim i czwartym miesiącu życia przeszła dwie bardzo skomplikowane operacje na otwartym sercu w krążeniu pozaustrojowym. Powikłania pooperacyjne uszkodziły jej nerki, co skutkowało kolejnymi zabiegami i operacjami układu moczowego. Przeszła wylew. Ma problemy z napięciem mięśniowym. 

Jej codzienność to ciągłe rehabilitacje, częste pobyty w szpitalu i wizyty u lekarzy specjalistów.

Minęło 6 lat, stan serca na tyle się pogorszył, że konieczna była kolejna operacja, która odbyła się 2 stycznia 2023 r. Niestety nie ostatnia ani przedostatnia. Nikt nie jest nam w stanie powiedzieć ile interwencji kardiochirurgicznych będzie jeszcze koniecznych. Nasza córka jest leczona paliatywnie i nigdy nie będzie zdrowa. 

Obecnie Iga dochodzi do siebie, nabiera siły, aby wrócić do zerówki i ponownie rozpocząć przerwane rehabilitacje. Żeby dogonić rówieśników uczęszcza na szereg kosztownych rehabilitacji i zajęć dodatkowych. Przyjmuje wiele pełnopłatnych leków, przechodzi skomplikowane badania. Żeby nie dostać udaru bądź zapaści do końca życia musi codziennie badać poziom krzepliwości krwi (INR), aby to robić używa bardzo drogiego sprzętu nierefundowanego przez NFZ.

Jeżeli chcesz wesprzeć jej leczenie, przekaż jej proszę swój 1,5% podatku lub wpłać dowolną darowiznę.

Dziękujemy. Iga z rodzicami.