Jaś urodził się 24.07.2011 roku z wadą serca pod postacią niedomykalności zastawki aortalnej. W drugiej dobie życia został poddany zabiegowi balonoplastyki, który niestety się nie powiódł. W drugim tygodniu życia został zaintubowany i w ciężkim stanie przekazany do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Kiedy skończył miesiąc, przeszedł operację Ross-Konno, którą w Polsce wykonuje tylko nieoceniony prof. Jacek Moll. Po prawie dwóch miesiącach od urodzenia Jaś wreszcie wrócił do domu. Na tamtym etapie myśleliśmy, że to była „jednorazowa przygoda”. Jaś potrzebował rehabilitacji. Nie potrafił raczkować, siedzieć. Chodzić zaczął dopiero w 20-stym miesiącu życia.

Rok 2013           
Stan synka zaczął się stopniowo pogarszać. Marzec spędziliśmy w szpital z powodu zapalenia płuc. Maj znowu w szpitalu tym razem w Łodzi z powodu narastającej niewydolności serca. Już wtedy było wiadomo, że konieczna będzie kolejna operacja związana z krytyczna niedomykalnością zastawki mitralnej. Myśleliśmy, że uda się to jeszcze jakoś przesunąć w czasie, ale... 23.12.2013r Jaś, ze wskazań życiowych został poddany kolejnej operacji - wymiany zastawki mitralnej na mechaniczną. Po raz kolejny prof. Moll i zespół kardiochirurgów podarowali nam życie naszego dziecka. Po prawie 2 miesiącach spędzonych w ICZMP w Łodzi od połowy stycznia 2014r. jesteśmy w domu. Niestety „szpital trwa”. W zw. z przebytą operacją Jasiek codziennie musi mierzyć poziom INR co wiąże się z kłuciem paluszków - taka mała niedogodność za cenę życia. Jaś choć wątły, mimo 2,5 lat (w chwili wyjścia ze szpitala w styczniu 2014r) ważył zaledwie 8,5 kg, udowodnił już wielokrotnie, że jest silny i dzielnie walczy o życie.

Rok 2018
Jaś uczęszcza do przedszkola integracyjnego. Niestety często choruje, więc sporo opuszcza. W związku z podwyższonym ciśnieniem płucnym infekcje kończą się zwykle zapaleniem płuc i nierzadko Jaś musi przebywać w szpitalu celem podania dożylnych antybiotyków. Syn jest pod opieką różnych specjalistów. W związku z opóźnieniem mowy uczęszcza na zajęcia logopedyczne. Bierze również udział  w rehabilitacji z zakresu integracji sensorycznej.  W związku  z powstałą wadą postawy, która jest wynikiem  m.in.  przeprowadzonych operacji, planujemy również włączyć rehabilitację która pomoże skorygować postawę. Regularnie jeździmy na kontrolę kardiologiczną do ICZMP w Łodzi 2 razy w roku.  Jaś jest pogodnym dzieckiem. Bohatersko znosi wszystkie niedogodności. Mimo ograniczonej mowy rozumie co się do niego mówi. W tym roku, po raz pierwszy usłyszałam "mamo kocham Cię" w wydaniu Jasia. 

Rok 2020 
Jaś chodzi do drugiej klasy szkoły podstawowej - specjalnej. Ten rok jest wyjątkowo trudny dla wszystkich, dla nas też. Teraz w domu musimy więcej czasu poświęcać rehabilitacji i nauce. Ciężko jest być logopedą czy rehabilitantem dla własnego dziecka bez specjalnego przygotowania.W tym roku Jaś wreszcie był gotowy na jazdę na rowerze na 2 kołach. Jest szcześliwy i dumny bo bardzo to lubi.

Rok 2021    
W lutym syn został poddany kolejnej operacji w ICZMP w Łodzi. Wymieniono mu zastawkę mitralną (mechaniczną) na większą oraz biologiczną zastawkę płucną. Operacja przebiegła bez komplikacji. Jaś tym razem „poradził” sobie dobrze. Po usunięciu drenów z pomocą pani rehabilitantki zaczął stawiać pierwsze kroki. Z każdym dniem nasze spacery po szpitalnym korytarzu były dłuższe.  Obecnie czekamy na wizytę kontrolną w poradni i zalecenia co do dalszej rehabilitacji. Na razie jedyną formą rekonwalescencji są spacery. Oby tego nam nie odebrano. 

Rok 2022
Nasz „spokój“ trwał zaskakująco krótko. Niestety już na wizycie we wrześniu 2021 r. pani kardiolog zauważyła zwężenie w nowo wymienionej zastawce płucnej. Kolejne kontrole na oddziale to potwierdziły. Ze względu na znaczne zwężenia podczas cewnikowania nie udało się osiągnąć zamierzonego celu. Usłyszeliśmy, że konieczna jest kolejna operacja. I tak oto nasz bohater musiał kolejny raz przejść operację z otwarciem mostka. Przechodzenie z warfinu na zastrzyki 2 razy dziennie przed operacją i po operacji, zanim wrócił na lek doustny, Jaś znosił dzielnie. Tym razem po operacji długo gorączkował i konieczna była zmiana antybiotyku. Na szczęście obecnie jesteśmy już w domu i czekamy na wizytę kontrolną w poradni.

Państwa pomoc jest dla nas bardzo ważna, ponieważ umożliwi nam sfinansowanie leków, które syn przyjmuje na stałe, pasków do pomiaru INR czy rehabilitacji. Dzięki przekazanym środkom finansowym możemy być z Jasiem podczas pobytów w szpitalu co jest dla nas wszystkich niezwykle ważne.

Dziękujemy, rodzice Jasia.


Serdecznie prosimy o pomoc w zebraniu funduszy na dalsze leczenie Jana.

Pomoc finansową prosimy kierować na konto:
Fundacja Serce Dziecka
ul. Dereniowa 2 lok. 6, 02-776 Warszawa

Nr konta na wpłaty złotowe PL 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
Nr konta na wpłaty w EUR PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272 SWIFT BIGBPLPW
Nr konta na wpłaty w USD PL 81 1160 2202 0000 0004 9113 6148 SWIFT BIGBPLPW

koniecznie z dopiskiem: ZC 6585 Jan Dąbrowski

1,5% podatku prosimy przekazać w rozliczeniu rocznym PIT,
w którym należy podać:
KRS 0000266644
a w polu informacji dodatkowych: ZC 6585 Jan Dąbrowski

Możesz skorzystać z numeru konta:
PLN: 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
EUR: PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272
Z dopiskiem ZC 6585 Jan Dąbrowski

Program e-pity by e-file.
Program dedykowany Fundacji Serce Dziecka ze wskazaniem celu szczegółowego dotyczącego konkretnego Podopiecznego, nie umożliwia dokonania swobodnego wyboru i przekazania 1,5% podatku innej organizacji pożytku publicznego/innemu Podopiecznemu Fundacji.

Do góry