Już w trakcie ciąży wiedzieliśmy, że serce naszego synka jest chore i będzie wymagało operacji. Zdiagnozowano TGA (przełożenie wielkich pni tętniczych) oraz VSD ( ubytek międzykomorowy) Całą ciążę baliśmy się bardzo o jego życie i zdrowie ale wierzyliśmy w naszego synka z całych sił, staraliśmy się pogodzić z tą trudną sytuacją. Po porodzie jednak wada okazała się zdecydowanie poważniejsza. Ubytek w przegrodzie pomiędzy komorowej okazał się dwukrotnie większy a prawa komora zbyt mała aby mogła spełniać swoją funkcję. Zaproponowano nam wtedy leczenie paliatywne w kierunku serca jednokomorowego czyli HRHS. Diagnoza zwaliła nas z nóg, wiedzieliśmy, że to jedna z najpoważniejszych wad serca, że jego rokowania są zdecydowanie gorsze, a leczenie wieloetapowe i zdecydowanie bardziej ryzykowne.
Mikołaj już w 6. dobie życia musiał przejść swój pierwszy zabieg, aby poprawić utlenowanie jego malutkiego organizmu – zabieg Rashkinda, dzięki któremu lekarze poszerzyli otwór pomiędzy przedsionkami, by krew mogła się mieszać i dostarczać mu więcej tlenu. Kolejnym planowanym etapem leczenia była operacja kardiochirurgiczna mająca na celu założenie bandingu na tętnicę płucną. Operacja miała chronić jego delikatne płucka przed zbyt dużym przepływem krwi. Po niej jednak stan Mikołajka pogarszał się z dnia na dzień. Saturacje spadały, serce stawało się coraz bardziej niewydolne, a ryzyko niedotlenienia organizmu było na tyle wysokie, że zdecydowano na wykonanie kolejnej operacji ratującej jego życie. W 6. tygodniu życia wykonano kolejną operację kardiochirurgiczną, tym razem operację na otwartym sercu – Atrioseptektomię, w wyniku której w malutkim serduszku wycięto fragment przegrody międzyprzedsionkowej, aby jeszcze bardziej umożliwić krwi mieszanie się na poziomie przedsionków.
Mikołaj bardzo dzielnie zniósł tak ciężką operację i wreszcie mógł złapać oddech. Jego stan nareszcie się poprawił i ustabilizował, a on po ciężkich 8 tygodniach spędzonych w szpitalnym łóżku na oddziałach intensywnej terapii, mógł wreszcie pojechać do domu i poznać swoich bliskich.
Dziś Mikołaj pozostaje pod stałą opieką kardiologiczną i kardiochirurgiczną, codziennie przyjmuje leki na serduszko. Ma kilka miesięcy, a już od pierwszych dni życia musiał o nie dzielnie walczyć.
W najbliższych miesiącach Mikołaja czekać będzie kolejna operacja kardiochirurgiczna na otwartym serc- u Operacja Glenna, a za 2 lata operacja Fontana.
Przed naszym synkiem trudna droga ale wiemy, że nie ma innej. Jego serduszko nigdy nie będzie zdrowe, ale zrobimy wszystko, aby pracowało najlepiej jak to możliwe. Wszystko po to, aby dać mu szansę na w miarę normalne życie, dzieciństwo, perspektywy na lepszą przyszłość.
Zebrane środki przeznaczymy na leczenie, rehabilitację konsultacje lekarskie, leki, wyjazdy do szpitali i specjalistów.
Rodzice
Serdecznie prosimy o pomoc w zebraniu funduszy na dalsze leczenie Mikołaja.
Pomoc finansową prosimy kierować na konto:
Fundacja Serce Dziecka
ul. Dereniowa 2 lok. 6, 02-776 Warszawa
Nr konta na wpłaty złotowe PL 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
Nr konta na wpłaty w EUR PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272 SWIFT BIGBPLPW
Nr konta na wpłaty w USD PL 81 1160 2202 0000 0004 9113 6148 SWIFT BIGBPLPW
koniecznie z dopiskiem: ZC 7373 Mikołaj Piesyk
1,5% podatku prosimy przekazać w rozliczeniu rocznym PIT,
w którym należy podać:
KRS 0000266644
a w polu informacji dodatkowych: ZC 7373 Mikołaj Piesyk
Możesz skorzystać z numeru konta:
PLN: 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
EUR: PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272
Z dopiskiem ZC 7373 Mikołaj Piesyk
Program e-pity by e-file.
Program dedykowany Fundacji Serce Dziecka ze wskazaniem celu szczegółowego dotyczącego konkretnego Podopiecznego, nie umożliwia dokonania swobodnego wyboru i przekazania 1,5% podatku innej organizacji pożytku publicznego/innemu Podopiecznemu Fundacji.