Natalia Kowalczyk

Szczęście Nasze zaczęło się w marcu 2021 r., kiedy dowiedzieliśmy się, że będziemy rodzicami i to bliźniąt. Zaczął się okres przygotowań i wyczekiwania.

Po 20 tygodniu podczas badań okazało się, że jedno z bliźniąt – dziewczynka, będzie mieć problem z serduszkiem. Wada Natalki miała być niewielka i uspokajano nas, że ubytek tej wielkości powinien się sam zasklepić z czasem.

Podczas porodu okazało się, że Natalcia ma więcej problemów zdrowotnych. W czasie odsysania ujawniła się atrezja przełyku – w 3. dobie Natalka została zoperowana. Przy okazji badań stwierdzono hemimelię lewej ręki (brak kości promieniowej), obustronną hipoplazję kciuków oraz ubytek międzykomorowy i ubytek międzyprzedsionkowy.

5 stycznia 2022 r. Natalka przeszła drugą operację w swoim króciutkim życiu – zamknięcie ubytków w serduszku. Po operacji Córeczka wjechała na OIOM, niestety po 2 godzinach musiała znaleźć się z powrotem na bloku operacyjnym, ponieważ zaczęło się źle dziać. Po pilnej interwencji Natalia dostała żółtaczki. Bardzo ciężko ją zniosła. Spowodowała szereg uszkodzeń w organizmie (uszkodziła wątrobę i śledzionę) czego następstwem jest wodobrzusze. W lutym Natalka przeszła 3. operację na sercu – banding tętnicy płucnej. Cały czas przebywała na Oddziale Intensywnej Terapii Kardiochirurgicznej do momentu 4 operacji na serduszku w lipcu 2022 r., gdzie zostało dokończone zamykanie ubytku, ściągnięty banding z tętnicy oraz wykonana plastyka zastawki trójdzielnej. Operacja wg. lekarzy przebiegła pomyślnie, jednak Córeczka dalej zmaga się z wodobrzuszem. Po badaniach zdiagnozowano nadciśnienie wrotne w żyle wątrobowej oraz żylaki przełyku i żołądka. Leczenie będzie trudne i długotrwałe. Nasze siły musimy skupić na kolejnych etapach leczenia, które są jeszcze przed Natalką, czyli rekonstrukcji lewej ręki oraz kciuków. Nasza Natalka tyle już przeszła, a tyle jeszcze przed nią. Operacja, rehabilitacje, kontrole kardiologiczne, gastrologiczne, ortopedyczne, kontrola zrastania się mostku po tylu operacjach i ingerencjach w jego budowę. 

Kochane Ciocie i Wujkowie, mam wspaniałą wiadomość, po ponad roku leczenia i pobycie w szpitalu w końcu wypisano mnie do domku! Teraz zaczynam intensywną rehabilitację i przygotowania do operacji reki. Muszę dużo ćwiczyć, żebym mogła jak najszybciej wstać i bawić się z Michałkiem. Jeśli możesz to czekam na Twoje Wsparcie i Pomoc. Do usłyszenia! 

Kochane Ciocie i Wujkowie u mnie intensywnie się dzieję w ostatnich dniach. Razem z rodzicami byłam w Poznaniu, a później w Warszawie na konsultacjach w sprawie ręki. Teraz czekamy na kosztorysy i na plany leczenia, które mogą nam zaproponować. Dokładnie będą analizować moją historię choroby. Trzymajcie kciuki !!                                                                                         

Zaczynamy walkę o sprawność i przyszłość Natalki. Koszt operacji z Paley European Instytut to prawie!! 400 tysięcy złotych, dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie. Bez Was nie damy rady!!!!!                                             

Kochane Ciocie i Wujkowie doszły kolejne problemy zdrowotne u mnie. Byłam teraz z mamusią na Oddziale Okulistyki i podczas badań okazało się, że mam wadę oczu większą niż sądzono dotychczas, a do tego doszło jeszcze pilne zalecenie konsultacji z neurologiem 😔 3majcie za mnie kciuki ☺️

Pragniemy się podzielić z Wami informacjami o Natalce które się ukazały w Super Expressie oraz TVP Kraków....Zajrzyjcie proszę .........            https://fb.watch/m161DjDApK/      oraz   https://www.se.pl/krakow/natalka-chce-byc-zdrowa-jak-jej-braciszek-straszne-chwile-rodzicow-nie-moglismy-jej-nawet-dotknac-aa-fEeF-PW8w-qYsG.html?fbclid=IwAR0BnI15X215GzaoorJ07JFA07kHGdwxhy3Jmi_AlErrqrqwVS0Uc91iyYI