Marcelina Sadowska

Nasza córka Marcelinka przyszła na świat w 37. tygodniu ciąży z wadą serca – DORV (dwuujściowa prawa komora). Od pierwszych chwil jej życie było pełne wyzwań. Po urodzeniu spędziła aż 4 miesiące w szpitalu, gdzie przeszła sepsę i była intensywnie leczona. Do dziś Marcelinka zmaga się z problemami kardiologicznymi – ma częstoskurcz nadkomorowy  i trzepotanie przedsionków. Codziennie przyjmuje digoksynę i flekainidę, aż pięć razy w ciągu dnia. Jej stan wymaga ciągłego monitorowania i wsparcia, a w przyszłości być może konieczna będzie ablacja. Kardiologicznie jej stan obecnie jest stabilny, ale Marcelinka wymaga stałej opieki wielu specjalistów. Od początku jej rozwój jest opóźniony – zmaga się z opóźnieniem psychoruchowym i uczestniczy w licznych zajęciach terapeutycznych oraz rehabilitacyjnych, które pomagają jej robić postępy. Wada genetyczna sprawia także, że nie rosną jej włosy. W październiku 2025 roku czeka ją kolejna poważna operacja – korekcja płetwistości szyi. Marcelinka jest niezwykle dzielną dziewczynką – mimo trudności rozwija się, uśmiecha i uczy nowych rzeczy, ale cały czas potrzebuje specjalistycznej opieki i wsparcia.

Marcysia miała trudny strat, jednak wierzymy, że dalsze jej życie będzie pełne uśmiechu, radości dzięki również Wam, Darczyńcy!